Blog ma 5 lat!

Jaka piękna rocznica dzisiaj wypada:) Dokładnie 26 kwietnia 2013 roku zamieściłam na blogu mój pierwszy wpis. Był on o szarej, polarowej pelerynie z ozdobnymi guzikami. Pelerynę tą mam do tej pory i nawet często ją noszę, bo jest świetną narzutką:)   

Jak tak teraz wspominam tamten dzień, to mam wrażenie, że był on całkiem niedawno. Kalendarz jednak nie kłamie, od tamtego dnia minęło już dokładnie 5 lat. Było w tym czasie mnóstwo nowych prac, inspiracji i szyciowych wyzwań. Były też chwile trudniejsze, jak to w życiu. Blog jednak tak bardzo wpisał się w moje życie, że na razie nie wyobrażam sobie, abym miała przestać go prowadzić.

Z tej okazji chcę podziękować jego czytelnikom, odwiedzającym i każdemu, kto wspierał mnie w mojej pasji. Fakt, że ktoś ogląda moje prace, czyta wpisy i przesyła mi na ich temat jakąś odpowiedź wpływa pozytywnie na systematyczność zarówno w pisaniu, jak i tworzeniu.

A z okazji 5 rocznicy, małe podsumowanie moich ulubionych prac z minionego roku:

Luźna bluzka z falbaną u dołu stała się moją ulubioną w garderobie odkąd tylko wyszła spod maszyny. Noszę ją bardzo często, bo też i do wielu stylizacji pasuje. Dodatkowo, zakochałam się w tym kolorze.


2. Bluzka "średniowieczna" z poszerzanymi rękawami
Mój faworyt na zimniejszą cześć roku. Uszyłam ją na początku jesieni, na fali fascynacji rękawami poszerzanymi u dołu. Także bardzo często ja noszę, bo do bardzo wielu stylizacji pasuje.


Ostatnio nieco zwęziłam je w talii, bo zrobiły się za luźne (moje spodnie mają tendencję do rozciągania się i nawet, jeśli po wyjściu spod maszyny leżą doskonale, po kilku założeniach robią się za luźne i trzeba je zwężać). Są bardzo wygodne i pasują do wszystkiego. Dlatego szybko stały się moja ulubiona parą spodni.


Choć z racji wzorów nie są już tak uniwersalne, jak spodnie czarne, do wielu rzeczy na szczęście pasują. Mam przeczucie, że podczas tego lata będę je często wybierała:)


Od ostatniej blogowej rocznicy zaczęłam szyć sobie kurtki. Jedna była cała z pikowanego ortalionu z kapturem, ta jest z jego resztek połączonych z wełnianymi wstawkami i rękawami. Bardzo ją lubię za dośc niebanalny wygląd, no i te moje ostatnio ulubione szerokie rękawy.


To chyba moja ulubiona spódnica na letnie, upalne dni. Nawet nie tylko na plaży się sprawdza.


Pomyśleć, że w sklepie mało kojarzącym się z ubraniami także można się ubrać:) Niektóre tkaniny zasłonowe i tapicerskie całkiem nieźle nadają się na spódnice czy płaszcze, także jak kiedyś zostanie konkretna resztka po szyciu dekoracji dla domu, można sobie sprawić na przykład taką spódnicę.

 

Ogólnie nadal staram się, aby w mojej garderobie było więcej sukienek i spódnic. Dlatego jakaś wygodna, na wolny dzień także była u mnie bardzo potrzebna. Najpierw miała być cała szara, jedynie z plisą przy dekolcie i ściągaczami w kolorze czarnym, ale zdecydowałam się na dodanie kaptura i pasów u dołu, aby nie wyglądała jak koszula nocna.


Za sprawą jej kolorystyki i wzorów ona naprawdę sprawdza się zarówno w stylizacjach zimowych, jak i letnich.

W mijającym roku udało mi się nauczyć jak prawidłowo uszyć sobie stanik oraz majtki. Bardzo przydatna umiejętność, a i wygodnej, a jednocześnie ładnej bielizny u mnie nigdy za wiele. No i to dobry patent na wykorzystanie mniejszych kawałków dzianiny czy koronki.


I jeszcze 10 (moim zdaniem) najbardziej udanych stylizacji:

1.Czarne spodnie+ zielona bluza (stylizacje listopadowe)
Bo to świetna stylizacja na co dzień, dodatkowo rozjaśniona za pomocą szalika w kwiatowy wzór i czerwonych rękawiczek.



2. Kwiecista sukienka+ mini kurtka (stylizacje z lutego)
Bardzo spodobało mi się w tej stylizacji połączenie sukienki w kwiaty z dodatkami w nieco militarnym stylu.

3. Bluzka w cętki+ czerwone dodatki (stylizacje styczniowe)
Ten czerwony beret i rękawiczki w takim samym kolorze ożywią każdy strój. A to zdjęcie z piękną zima w tle w ogóle skradło moje serce:)


4. Sweter ze srebrna nitką + czerwone dodatki (stylizacje styczniowe)
I tutaj beret i rękawiczki sprawiły, ze całość jest o wiele ciekawsza.

5. Płaszczyk, kardigan, dżins i wzorzysta torba (stylizacje październikowe)
Bo to taka dziewczęca, a jednocześnie wyrazista dzięki dodatkom stylizacja:)


6. Czerwony płaszcz+ elegancka bluzka (stylizacje wrześniowe)
Jak widać było powyżej, czerwone dodatki wygrywają wszystko:) Pamiętam, że z tego ubioru byłam bardzo zadowolona.

7. Jedwabna bluzka+ czarna reszta stroju (stylizacje czerwcowe)
Tutaj zadziałała magia jednego wyrazistego elementu ubioru, podczas, gdy reszta była tłem. 


8. Luźna kurtka+ luźna falbaniasta bluzka i szorty (stylizacje lipcowe)
To samo co powyżej. Jeden wyrazisty akcent (bluzka), reszta ja podkreśla.


9. Sukienka w roli głównej (stylizacje lipcowe)
Wiecie, za co lubię lato? Bo wtedy wystarczy założyć sukienkę, sandałki, wziąć torebkę i, ewentualnie, jakieś wdzianko na wieczór i jest się ubranym. Nakombinować się nie trzeba:)


10. Mandarynkowa+spódnica ołówkowa w kwiaty (stylizacje kwietniowe)
Bo to bardzo wyrazisty zestaw na prawdziwy początek wiosny (choć wtedy było jeszcze zimno)

33 komentarze:

  1. Cześć,
    Gratuluję tych 5 lat. To naprawdę dużo czasu, ale widać, że spędzasz go bardzo produktywnie. Niesamowicie dużo rzeczy stworzylas! Super robota. Życzę Ci wielu równie owocnych tworów szyciowych :)
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu, myślę, że jeszcze wiele, wiele projektów przede mną:) Pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń
  2. Gratulacje kochana! Tak trzymać. 5 lat to już piękny wynik, oby takich było więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hihi ale się zgrałyśmy w czasie
    Tamarko, mój blog (drugi) też ma 5 latek i jest starszy od Twojego o całe dwa dni!
    Wpadam do Ciebie często, zazdroszcząc Ci tego szycia, jakoś się nie mogę zebrać
    Piękne kolekcje u Ciebie.
    Kolejnych pięciu, i kolejnych......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i Tobie należą się ogromne gratulacje za wytrwałość i życzenia kolejnych wielu blogowych lat! Dziękuję bardzo:)

      Usuń
  4. Gratuluję i życzę powodzenia w dalszym rozwoju bloga i swoich pasji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję tak długiego pisania bloga ;) zapamiętam, bo moja przyjaciółka ma w ten sam dzień urodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratulacje z okazji piątej rocznicy! :) życzę CI wielu blogowych sukcesów ;)
    świetne stylizacje, podziwiam Twój talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki temu masz fajne i oryginalne ubrania :) Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdeczne gratulacje z okazji urodzin bloga. Życzę powodzenia na dalszej drodze blogowania i przede wszystkim wytrwałości i mnóstwa czytelników. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super podsumowanie :) gratuluję aż 5 lat! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję pięciolecia! I życzę powodzenia na kolejne lata! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super podsumowanie! :D gratuluje tylu lat :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Happy 5th anniversary your blog!!
    All your handmade clothes are so fantastic!!
    I remember things when I read your articles with those pictures!

    akiko
    www.akikohiramatsu.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję pięknej rocznicy i życzę kolejnych udanych lat blogowania:)) Muszę przyznać, że świetne są te Twoje ubrania, masz zdolności :)) Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję ;D
    Ta pomarańczowa bluzka i spódnica w kwiaty to odlot ;D

    Pozdrawiam!!!
    http://zoiomoda.pl/

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger