Peleryna
Oto peleryna. Pierwsza chyba rzecz, którą uszyłam stosując się do wykrojów z Burdy (konkretnie #131 8/2012) i nie dokonałam poważnych zmian formy. Została ona tylko nieco skrócona i zamiast lakierowanej imitacji skóry użyłam... pledu:) Od razu przyszło mi do głowy, aby zrobić z niego jakieś okrycie wierzchnie. Początkowo rozważałam bluzę, ale przeglądając Burdę natknęłam się na tą właśnie pelerynę i wydał mi się to idealny krój jak na ten materiał i jego zastosowanie. Będzie to chyba moje ulubione odzienie wierzchnie na ten sezon. W końcu u nas wiosna i lato bywają kapryśne ( zwłaszcza, jeśli planuje się wakacje nad Bałtykiem) i nie wystarczy się zaopatrzyć w same topy bez rękawów i szorty.Pogoda na szczęście podczas robienia zdjęć była wspaniała, co dało możliwość, aby wreszcie wyjść w plener:)
Z kolei, na jesień i zimę też się przyda:) Założyć ją w domu na bluzkę czy golf z długim rękawem i nie trzeba będzie na ramiona dodatkowego koca;)
Przyznam, że podczas szycia zamieniłam stronę zapięcia i zamiast zrobić je na lewą stronę, wyszło na prawą. Jak później sprawdzałam, jest to typowe zapięcie przy męskich kurtkach. Nie przeszkadza mi jednak ta "pomyłka", zapinanie nie sprawia problemów.
A oto jakie guziki zostały użyte do tego wdzianka:
Peleryna wyszła ci doskonale, ja cały czas się zbieram do uszycia jakiejś:) No a guziki na pewno są obiektem pełnych zazdrości spojrzeń!
OdpowiedzUsuńDaj boczny pasek obserwatorów to łatwiej będzie cię obserwować:)
Dziękuję za miłe słowa:) w guzikach to się od pierwszego wejrzenia zakochałam i pomyślałam, że nawet jak nie do peleryny, to do jakiejś innej rzeczy zastosuję:) podobno są ręcznie robione:)
UsuńJuż dodałam ten pasek. Nowa tu jestem i dopiero orientuję się w opcjach. Przynajmniej mam nadzieję, że już wszystko działa ok;) Pozdrawiam
Działa działa:) W guzikach nie sposób się nie zakochać, mam broszkę po prababci z podobnym motywem.
UsuńTakie ozdoby retro mają w sobie to "coś", bardzo je lubię:)
UsuńBardzo ładna pelerynka! Ja też mam fisia na punkcie guzików, i często kupuję najpierw guziki a potem dopiero dobieram materiał :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ciuszek. Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam:) KasiaB, ja też nieraz zaczynam od szczegółu do ogółu. Guziki, suwaki i inne dodatki bywają szalenie inspirujące.
OdpowiedzUsuńŚwietna peleryna :) Twój blog zapowiada się bardzo obiecująco- z chęcią będą zaglądać częściej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Monika:) Zapraszam do odwiedzin:)
UsuńPrzesliczna peleryna, sama muszę się w taką zaopatrzyć ! Super post, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam i czekam z niecierpliwością na Twoją stylizację:) Dziękuję:)
Usuńpiękna peleryna! świetnie sobie poradziłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję:) i również Cię pozdrawiam
Usuńpiękna peleryna:) widzę, że dopiero zaczynasz ale życzę powodzenia i wytrwałości w działaniu a tym czasem obserwuję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa Little Glam Dress:) z blogiem zaczynam, z szyciem już trochę wcześniej, ale dopiero teraz uznałam, że czas pokazywać prace:)
Usuńbardzo mi się podoba ta peleryna, sama chętnie bym taką nosiła. Gratuluję talentu.Dołączam do obserwujących :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Emi:)
UsuńUrzekłaś mnie ta pelerynką. Jest naprawdę świetna az sama muszę poszukać czy mam taki wykrój. Brawo.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszka D:) jak coś, jest w sierpniowej Burdzie 2012, nawet 2 wersje.
UsuńBardzo ładna peleryna! Kiedyż ach kiedyż i ja sobie taką sprawię;)...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Bardzo polecam i pewnie, jak jakąś fajną zaprojektujesz:)
UsuńCzaderska peleryna!
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńGratuluję publikacji pelerynki w lipcowej Burdzie :)
OdpowiedzUsuńAaa... coś mojego jest w lipcowej burdzie??? o ja... wybacz, że dopiero teraz, ale na parę dni miałam przerwę od bloga i teraz to czytam no i... chyba lecę do kiosku po Burdę!!:)))) Dziękuję Monika:)
UsuńCudowna pelerynka. Świetnie Ci wyszła i na pewno znajdziesz wiele okazji, aby ja założyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie
Usuńkurcze, chyba potrzebuję czegoś takiego !
OdpowiedzUsuńZachęcam do szycia, bo jest mega cieplutka i na ten sezon jak znalazł:)
UsuńJest świetna! I ten piękny szary kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPelerynka jest świetna, ja właśnie mam zamiar zrobić pelerynkę ale ze swojej własnej formy odzieżowej.
OdpowiedzUsuńDobra myśl! Nie powinna ona sprawić problemów. Dziękuję:)
UsuńPeleryna rewelacja, aż chciałoby się taką mieć :-)
OdpowiedzUsuń