Szorty dresowe

Dzisiejszy wpis będzie tak samo krótki, jak szycie tych oto dopasowanych szortów. Była to jedna z najprostszych rzeczy, za jakie się kiedykolwiek zabrałam, ale bardzo potrzebna do aktywnego stylu życia, jaki staram się prowadzić. Przy okazji miałam co zrobić z resztkami czarnej dzianiny dresowej, która pozostała po szyciu spódnicy maxi z rozcięciem. Wykrój na szorty powstał na bazie formy dla spodni podstawowych. Nie mają zaszewek ani paska, szorty trzymają się na średniej grubości gumie, przez co są mega wygodne i komfortowe w noszeniu.







34 komentarze:

  1. Plusem własnoręcznego szycia spodenek jest to, że można dostosować długość nogawek do swoich potrzeb :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale wykorzystałaś resztkę. Szorty są świetne i bardzo dobrze w nich wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają świetnie! Klasycznie i na pewno są bardzo wygodne! Już kolejny rok z rzędu powtarzam sobie, by kupić maszynę, nabyć kilka lekcji u Mamy krawcowej z zawodu i samej coś zdziałać, ale na razie muszę poczekać na narodziny dziecka. Z brzuchem przy maszynie pewnie ciężko by mi było ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Z tego, co wiem, wiele kobiet zaczęło szyć po urodzeniu dziecka, w trakcie urlopu i to ubranka głównie dla pociech, więc kto wie?:)

      Usuń
  4. świetne spodenki, leżą idealnie, to zaleta szycia, że można tak dopasować by wyglądać super. Zazdroszczę umiejętności i pasji, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, to właśnie w umiejętności szycia cenię najbardziej:) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Moja Mama, Babcia, Ciocie i Ojciec nawet potrafi szyc...ale za to ja mam dwie lewe ręce do robót maualnych. Postanowiłąm sobie, że w tym roku zrobię swój pierwszy szalik na zimę na drutach... zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druty to nieco inna bajka, niż szycie, ja szczerze mówiąc nawet nie spróbowałam się zabrać ani za to, ani za szydełkowanie jeszcze:)

      Usuń
  6. Idealnie dopasowane, leżą na Tobie wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietnie uszyte, podkradam idee. Zostaje w obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozazdrościć talentu. Oczywiście w ten pozytywny sposób. U mnie jedyna metamorfoza ubrań, to skrócenie nogawek w spodniach dżinsowych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze coś, przynajmniej długość spodni dobra:) Dziękuję!

      Usuń
  9. Great job as always darling. I love the top, Perfect fit!

    http://www.fashionablyidu.com/2017/04/a-bouquet-of-florals.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny pomysł. Wyglądają na bardzo wygodne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam! Sama zapewne nie miałabym cierpliwości :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Oh very cute coordinate darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie szybkie i proste akcje :) Efekt znakomity!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale zdolniacha z Ciebie! Strasznie zazdroszczę Ci umiejętności szycia, bo dzięki temu można tworzyć cuda i przerabiać ubrania według własnych upodobań. Szorty prezentują się rewelacyjnie i prześlicznie w nich wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow, you are talented.
    The shorts look so cute and fit just perfect.
    That's the advantage if you can sew.
    Best wishes
    Sassi

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładna stylizacja! Obserwuję :)
    → mój blog

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger