Co warto wiedzieć o flauszu?

Flausz jest tkaniną idealną dla jesiennej i zimowej odzieży wierzchniej. Wykonane z niego płaszcze, żakiety i peleryny będą nie tylko eleganckie, ale także ciepłe i wygodne. Dlaczego? Zapraszam do lektury.

1. Co to jest flausz?

Jego nazwa wywodzi się z języka niemieckiego, a konkretnie od słów flausch lub flaus, które oznaczają  kosmyk. Jest to gruba, podwójna tkanina wełniana lub półwełniana, wykonana z przędzy zgrzebnej. Wełna ta jest poddawana drapaniu i strzyżeniu, dzięki którym staje się przyjemniejsza w dotyku. Pomimo, iż flausz posiada dość grubą strukturę, duża zawartość wełny zapewnia cyrkulację powietrza, która uniemożliwia przegrzanie się lub zmarznięcie. Dlatego jest to tkanina tak popularna jesienią, zimą i wczesną wiosną.

Cechą charakterystyczną flauszu jest także to, że z obu stron posiada nieco inny wygląd, a nieraz także barwę. Dla przykładu, oto jak prezentują się strony flauszu, z którego szyłam płaszcz:



2. Jakie ma on zastosowanie?

Flausz to tkanina używana na potrzeby szycia odzieży wierzchniej, na przykład płaszczy, żakietów, peleryn.  Kiedyś przeczytałam, że można go także używać jako tkaninę akustyczną.

3. Jak się go szyje?

  • Flausz ma tendencję do kurczenia się. Dlatego przed szyciem musi zostać zdekatyzowany, czyli poddany działaniu na przemian zimnej i gorącej wody (lub pary z żelazka). 

  • Podczas krojenia należy pamiętać, że flausz ma obie strony o innej strukturze. Dlatego zawsze kroimy wszystkie części na tej samej stronie. Dzięki temu gotowe ubranie będzie jednolicie odbijało światło. 

  •  Warto uregulować docisk stopki, gdyż grube tkaniny czasem mogą pod nią zbyt ciężko przechodzić.

  •  Potrzebna jest igła zwykła o grubości 80 lub 90. 

  • Poszczególne elementy najlepiej jest zszywać szwem prostym. 

  • Brzegi wymagają obrzucania, najlepiej overlockiem lub podobnym do niego ściegiem. 
4. Konserwacja:

Podczas prasowania nie rozciągamy materiału. To będzie przydatne jedynie wtedy, gdy ubranie zbiegnie się w praniu i chcemy je przywrócić do stanu pierwotnego. Temperatura odpowiednia do prasowania to ok. 2 kropki. Prasujemy przez zaparzaczkę (nawilżoną ściereczkę).

43 komentarze:

  1. Lektury fachowej nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie sadzilam ze ten material sie kurczy, bo nie myslam ze ze mozna go prac?? a rozciagac juz nie raz rozciagalam ale,wtedy jak sie zrobila spodniczka np. za ciasna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczy się czasami nawet o cały rozmiar. Miałam już taką przygodę z inną kurtka z tego materiału. Trzeba było naciągac żelazkiem.

      Usuń
  3. Bardzo lubię spódnicę z flauszu. Są ciepłe , ale nie sztywne, więc można swobonie się w nich czuć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś szylam spódnice z resztek tego fioletowego flauszu, ale mój błąd polegał na tym, że nie dodałam podszewki. Projekt został odłożony i czeka na mój powrót natchnienia:)

      Usuń
  4. a kolor jaki ładny;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również nie piorę, wolę zanieść do pralni. Boję się, że sama bym coś sknociła. Zimą bardzo lubię flauszowe spódniczki - kolejna w przygotowaniu ;) Co do prasowania, jeśli flausz jest wełniany, najlepiej robić to maksymalnie rozgrzanym żelazkiem przez zwilżoną bawełnianą szmatkę i BEZ pary. Efekt jest natychmiastowy i trwały, chyba, że zmienię zdanie i znów zastosuję taką samą procedurę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale z flauszem jedyne, co może się stać, to skurczenie się. O ile szyjesz coś sama, zdekatyzujesz tkaninę i już nic nie powinno się z nią stać. Gorzej jest z rzeczami ze sklepu, niestety kurczenie się ich w praniu jest prawdopodobne i wtedy ostrożność się przyda:)

      Usuń
  6. Kupowałam kiedyś flausz na płaszcz. Uszyła mi go Pani krawcowa:) Długi, wojskowy krój. Z resztek uszyłam sobie kapelusz, który noszę do dziś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że na nakrycia głowy także doskonale się nadaje:)

      Usuń
  7. Bardzo przydatny wpis, poki co z flauszu nic nie robie, ale wiem gdzie znalezc niezbedne informacje. pOzdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
  8. Beautiful color!!! interesting post!!!
    Have a good week!!! my g+ for you!!!:)))

    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  9. I love coats made out of this fabric ;) xoxo
    http://stylesensemoments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Amazing materiald, good work!
    Kisses

    NEW POST

    www.angelswearheels.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Szlachetny materiał, warto o nim wiedzieć więcej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. oj tak flausz to bardzo wdzięczna tkanina na wszelkiego rodzaju okrycia wierzchnie, ale przyznam szczerze, że jak dotąd do głowy mi nie przyszło aby go ot tak zwyczajnie wyprać, byłam przkonana, że tylko czyszczenie chemiczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rzadko kiedy ooddaję kurtki do czyszczenia chemicznego. Przy znajomości specyfiki danego materiału można sobie z nim samodzielnie poradzić. Płaszcz z tej tkaniny był prany i żyje i jest nadal w bardzo dobrym stanie:) Najgorsze, co może się z nim stać, to skurczenie się, ale tylko wtedy, gdy nie był on dekatyzowany:)

      Usuń
  13. Czytam o tym flauszu i patrzę sobie na moje smętne trzy metry tegoż materiału i pojawia się w mojej głowie pytanie - czy ja mam "oparować" ten flausz z daleka, czy normalnie wyprasować z parą... A może jest jakiś szybszy sposób? Liczę na małą sugestię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flausz najlepiej wyprasować z parą wodna przez ściereczkę (zaparzaczkę) z lnu lub bawełny. Innym sposobem jest wyprać go w ciepłej wodzie, nawet bez dodatku żadnego detergentu.

      Usuń
    2. On się nie skurczy bardzo w takim praniu? Ciepła to znaczy ile? 60? 90? :)

      Usuń
    3. On ma się skurczyć, inaczej mówiąc, ma zostać zdekatyzowany po to, aby po uszyciu gotowy płaszcz nigdy później nie skurczył się podczas prasowania na przykład. Temperatura prania wełny to 30 stopni :)

      Usuń
    4. Dziękuję :) Może głupie pytania zadaję ale nigdy jeszcze nie brałam się za flausz. Będę z niego robić pelerynę taką z pół-koła :)

      Usuń
    5. Lepiej się zapytać zawsze, gdyż flausz jest nieco wymagającą tkaniną:)

      Usuń
  14. W jaki sposob moge wyczyscic w domu plame na flauszowym plaszczu? Spadl z wieszaka i chyba ktos go nadepnal bo sa takie ciemne smugi. Prosze o pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj miejsce z plamą opłukać zimną lub góra letnią wodą, wetrzeć w nie lekko palcami płyn do prania wełny lub delikatny szampon do włosów, a następnie spłukać detergenty, powinno pomóc:)

      Usuń
  15. czym się różni flausz od wełny parzonej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flausz to tkanina wełniana produkowana z przędzy zgrzebnej (nitki grubsze, krótsze, z odstającymi końcówkami włókien), natomiast określenie "wełna parzona" odnosi się do procesu wykańczania tkanin z wełny czesankowej (wykonanej systemem czesankowym, cieńsza i gładsza w porównaniu do przędzy zgrzebnej, gdyż nie zawiera krótkich włókien). Zaparzanie wełny to działanie gorącej wody na wyprostowaną i naprężoną tkaninę, a następnie działanie zimną wodą w celu zlikwidowania naprężenia nitek osnowy i wątku, które powstało podczas przędzenia i tkania.

      Usuń
    2. Tkaniny z wełny czesankowej są gładsze.

      Usuń
  16. Hej! Mam pytanie odnośnie płaszcza z flauszu. Jak szybko albo czy w ogóle ten materiał się mechaci? Noszę płaszcz zaledwie 3 tygodnie.. A kulki na nim jakbym go nosiła 3 lata.. Zastanawiam się nad reklamacją. Bardzo proszę o radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, ja mam płaszcz flausz z tkaniny jak na zdjęciu powyżej, bardzo dobrej jakości od 2012 roku i nie ma nawet śladu po kulkach. Twój najpewniej jest bardzo słabej jakości, jaki miał dokładnie skład surowcowy?

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger