Elegancka spódnica z karczkiem, czyli kolejna konstrukcja w moim wykonaniu
Jeszcze zanim podjęłam się samodzielnej próby zrobienia szablonu dla bluzki podstawowej, postanowiłam trochę poeksperymentować z formą spódnicy. Wymyśliłam sobie, że uszyję jedną własnego projektu do kompletu do żakietu, aby mieć w szafie kostium z prawdziwego zdarzenia. Spódnica, którą dziś zaprezentuję jest modelem próbnym, którego uszycie miało na celu sprawdzenie, czy na mojej formie wszystko wyszło ok. Na jej podstawie oceniłam, jak szablon się prezentuje w praktyce oraz jakie zmiany bym wprowadziła, aby efekt był jeszcze lepszy. Prace nad nią udało mi się zakończyć jeszcze podczas kursu krawieckiego, była to dodatkowa rzecz, jaką wykonałam gdy miałam jeszcze trochę czasu do końca zajęć i czymś trzeba go było sobie wypełnić.
A dlaczego spódnicę prezentuję dopiero teraz? Gdyż dzięki tkaninie wierzchniej wełnianej w prążki i czarnej podszewce jest ona ubraniem bardziej na sezon jesień- zima, a coś latem nie mam natchnienia do prezentowania rzeczy na chłodniejszą porę roku. Raz, że za gorąco, a dwa, że gdy w połowie lata zaczynają się zapowiedzi kolekcji jesiennych, to mam wrażenie, że to lato bardzo szybko się kończy, za szybko wręcz:) Ponieważ mamy już koniec sierpnia i zaraz zacznie się rok szkolny, spódnicę można już spokojnie zaprezentować. Jeszcze w nieco letniej stylizacji, z bluzką z krótkimi rękawkami (ok. rok temu była przeze mnie przerabiana) i czarnymi butami na obcasie wygląda ona tak:
Spódnica sama z siebie tak się prezentuje. Na tych zdjęciach nieco wyraźniej widać spiczaste karczki, przy zrobieniu których nie ukrywam, ze trzeba było się trochę nagimnastykować:
A tak spódnica wygląda od wewnętrznej strony, z podszewką:
A z tego detalu jestem wyjątkowo dumna:)
Stunning skirt
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńTakie fasony mi nie pasują, ale podziwiam Twoje zdolności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńThis skirt is absolutely immaculate !! Love it !!!
OdpowiedzUsuńThank you:)
UsuńPiękna, elegancka spódnica. Zazdroszczę Ci zdolności :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńZ podszewką świetny pomysł, że zaczyna się od karczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny projekt !!!
W ten sposób górą jest nieco stabilniejsza i lepiej leży dzięki temu:) Dziękuję!
UsuńNO... Uszyć taka spódnicę, to potrzeba moc pracy!
OdpowiedzUsuńAle wyszła pięknie i cały zestaw jaki z nią skomponowałaś baaardzo mi się podoba!
Moc pracy jest potrzebna, to prawda, ale całe szczęście, że wtedy jeszcze miałam pomoc i to bardzo mi pomogło. Dziękuję bardzo:)
UsuńBrawo brawo! Dawno mnie tu nie było, a tu takie postępy! Własna konstrukcja i świetne wykonanie!
OdpowiedzUsuńMam tylko jedną uwagę co do ostatecznego kształtu. Wydaje mi się, że lepiej Tobie w spódnicy ołówkowej, a nie prostej. Ale karczek jest mega!
Tak waśnie myślałam, żeby spódnicę właściwą zrobić ołówkową, też myślę, że by mi pasowała:) Dziękuję bardzo za miłe słowa!
UsuńSpódniczka wyszła Ci bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWhat a so elegant skirt!
OdpowiedzUsuńHave a lovely week, Maria :)
www.akikohiramatsu.com
akiko
Thank you:)
Usuńsuch a lovely look! your skirt is fabulous :D
OdpowiedzUsuńhttp://katslovefashion.blogspot.com/
Thanks a lot:)
UsuńSuper! Bardzo ładna spódnica i ładnie odszyta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMasz talent , ja nie potrafiła bym czegoś takiego uszyć. Śliczne masz buty , szukam czegoś podobnego na półmetek .
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Buty kupiłam już ładnych kilka lat temu w Prima moda i są świetne- ponadczasowe i bardzo wygodne, pomimo wysokiego obcasa:)
Usuń