Kurtka w wersji mini

Dzisiejsza mini kurtka to całkiem dobry wynik moich starań w kierunku jak najlepszego wykorzystania resztek tkanin pozostałych po większych projektach. Długo się zastanawiałam nad jej ostateczną nazwą, gdyż ma w sobie coś z kurtki, żakietu i bolerka na raz. Uszyta została z resztek brązowej krepy wełnianej, która pozostała mi po szyciu spodni z szerokimi nogawkami. Odszycia zrobione zostały z resztek tkaniny w kwiaty, z której szyłam spódnicę ołówkową, a podszewka to biała tkanina, której miałam mniej niż 1 m i dość długo zalegała na półce, bo nigdy nie mogłam dla niej znaleźć zastosowania. Ze względu na bardzo małą ilość materiału zdecydowałam, że kurtka będzie sięgała do talii, a krój dla niej będzie bardzo prosty.

Pomyślałam, że taka mini kurtka będzie bardzo użyteczna na letnie wieczory, ale nie tylko wtedy. Nawet teraz będzie można założyć ją do bluzki bez rękawów zamiast kardigana albo bluzy. A jej kolorystyka jest taka, że do wielu stylizacji będzie pasowała.

mini kurtka


mini żakiet







Z resztek brązowej i czarnej krepy wełnianej zrobiłam materiałowe kwiaty:


Kurtka zapinana jest na zamek błyskawiczny rozdzielczy, dł. 30 cm:


Wnętrze mojej kurtki dobrałam przez kontrast do tkaniny wierzchniej. Podszewka jest biała, a odszycia w kwiatowy wzór.


21 komentarzy:

  1. Cześć,
    Ale śliczna! Bardzo Ci w niej do twarzy. I bardzo podobają mi się te kwiatuszki z materiału.
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach! I trzeba zrobić konkurs: kto wie co jest powieszone na murze na lewo od Ciebie ;) Pewnie niewiele osób będzie znać odpowiedź.
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szczerze mówiąc sama nie wiem, jak to coś się nazywa, ale wisi tam odkąd pamiętam :D

      Usuń
  3. Podoba mi się bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo staranne wykonanie, pięknie na Tobie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne, to się nazywa talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Możesz być z siebie dumna :) Masz świetny fach w rękach, niebanalne pomysły i dokładność wykonania.
    Duuuuuużo uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z resztek wyszła super kurteczka. Mam też tyle resztek i to się zbiera i końca nie ma. Staram się je wykorzystać gdzie tylko mogę do nowych szyciowych pomysłów lub do używanych ciuszków :) Miałam sprzedać cały wór a jednak zostawię sobie, nigdy nie wiesz kiedy coś się przyda :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zawsze tak stwierdzam, gdy mam coś z tkanin sprzedać :)

      Usuń
  8. Bardzo przydatna jest taka kurteczka!
    I pokazałas jak fajnie może odmienić cały zestaw!
    Świetna jest:))

    OdpowiedzUsuń
  9. you look pretty,jacket look cute on you darling..
    https://clicknorder.pk online shopping in lahore

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja naprawdę zazdroszczę tego talentu do tworzenia własnych ubran. Kurtka barszo fajnie wyszła. Nie jest w moim stylu, ale na cieplejsze dni będzie jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger