Francja elegancja i 100 flakonów perfum

Ten wpis miał być zamieszczony wcześniej, ale mój drugi wakacyjny wyjazd wyjątkowo nie sprzyjał napisaniu jakiegoś konkretnego tekstu, który tej sukience się bez wątpienia należy. Tym razem za cel podróży wybrałam sobie Tatry i wędrówki po terenach oddalonych od większych skupisk cywilizacji.
Wyjazd nazwałabym odpoczynkiem, gdyby nie fakt, że ja chyba przez cały rok tyle nie chodzę, co w ciągu tego tygodnia w górach:) Na co dzień gdy się słyszy, że np. trasa z punktu A do punktu B wynosi kilka kilometrów, to tam dojeżdżam, a Dolinę Kościeliską pokonuje na piechotę, w obie strony, przy okazji zahaczając o Smreczyński Staw i to z przyjemnością:) Ot, taki paradoks.

Oczywiście ja w żadnym wypadku nie narzekam na taki obrót sprawy, a nawet więcej napiszę, ostatnio coraz bardziej doceniam sytuacje, w których jest okazja na dłuższy odpoczynek od elektroniki. I oczy odpoczywają i nawet czasami nerwy... Sytuacje, w których największym "problemem" staje się, jak rozplanować sobie przerwy, aby w górach ciemna noc nie zastała, ale jednocześnie nie paść ze zmęczenia, kiedy będzie okazja do skorzystania z toalety (czasami to marzenie spełnia się, o zgrozo, po godzinie:)) sprawiają, że umysł cudownie się resetuje. Ale, do rzeczy...

W ubiegłym roku przybyło mi 100 par szpilek za sprawą pierwszej samodzielnie skonstruowanej bluzki.  Tym razem wzbogaciłam się o 100 flakoników perfum. Oczywiście na materiale, bo w rzeczywistości może jedynie kilka. Forma tej sukienki została nawet zainspirowana kształtem flakonika na perfumy. Chciałam, aby kojarzyła się z szykiem, elegancją, ale jednocześnie też z lekkością i finezją. Pomyślałam też, że powinna być utrzymana w stylu lat 50. Zaprojektowałam dla niej następującą formę: sukienka jest odcinana na linii talii, jej góra jest mocno dopasowana do figury za pomocą zaszewek piersiowych i pionowych.  Dekolt jest w kształcie serca. Dół to z kolei bardzo szerokie prostokąty, mocno marszczone na linii talii i w ten sposób mocno ją podkreślają. Sukienka sięga do kolan. Tak sukienka prezentuje się na mnie

sukienka do kolan 


heart shaped neckline




 





I jeszcze kilka detali. Dekolt nie jest bardzo głęboki, w przyszłości robiąc podobny można nawet nieco głębiej zrobić to wcięcie z przodu:



Taki dekolt został wykończony odszyciem:


Sukienka zapinana jest na suwak kryty:


Podkroje pach zostały obszyte lamówką z tej samej tkaniny:


Jeśli chodzi o marszczenie spódnicy na wysokości talii, to był zdecydowanie najbardziej pracochłonny etap w wykonaniu sukienki. Marszczenie jest bardzo obfite, trzeba było naprawdę się postarać, aby punkty spotkań idealnie na siebie natrafiały. Dodatkowo, obrzucenie zapasu szwu na wysokości talii nie wyszłoby zbyt estetycznie, więc wymyśliłam, że ukryję go pod lamówką:

 


38 komentarzy:

  1. Tyle perfum .... osz Ty :D. Fajna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna sukienka, podoba mi się materiał i krój :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo udany projekt. Gratuluje, Jagoda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna sukienka! Wygląda wspaniale, a tkanina jaka urocza już gdzieś mi się otarła o moje oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała tkanina i odpowiedni krój :) Wszystko się zgadza. Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny materiał sukienki, krój, i prześlicznie na tobie wygląda. Pozdrawiam www.misslaura.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna sukienka! I ten materiał :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Amazing dress, Maria!
    You are so lovely in it!!

    akiko
    www.akikohiramatsu.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna sukienka! Podziwiam umiejętności, ja na razie wciąż szyje proste rzeczy, jakoś wciąż nie mogę się odważyć na następny krok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwagi! Zawsze czegoś nowego się nauczysz. Dziękuję bardzo:)

      Usuń
  10. Materiał na sukienkę cudowny <3 sama w sobie sukienka wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądasz w niej zjawiskowo , sukienka super dla młodej dziewczyny. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy nadruk! A sukienka prześliczna! Cudnie Ci w niej:))
    Co do gór, to prawda, że resetują na maxa:D

    OdpowiedzUsuń
  13. O proszę! Masz tyle perfum, że chyba na lata Ci wystarczą! :D
    A tak poważnie, super sukienka! Świetnie w niej wyglądasz. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłyby na bardzo długie życie wystarczyć spokojnie:) Dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  14. Sukienka z tej tkaniny jest urocza a uwielbiam taki fason, pięknie się prezentuje na Twojej sylwetce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna sukienka i pięknie Ci w Niej.
    Reset jest baaardzo potrzebny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna sukienka, bardzo ładnie w niej wyglądasz, pasuje Ci

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny krój! Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger