Stylizacje w sierpniu
Od kilku lat bardzo lubię sierpień i późne lato stopniowo przechodzące w jesień. Moim zdaniem ten szczególny czas w roku ma swój niepowtarzalny urok. Kiedy jest pogoda, to staram się skorzystać z niej najbardziej, jak tylko umiem, a kiedy jej nie ma, zaczynam przygotowywać się na nadchodzącą jesień. Dla niektórych to już koniec lata, gdyż kończą się wakacje i sezon urlopowy, ale przecież jesień oficjalnie zaczyna się dopiero 23 września! Także lato jeszcze trwa w najlepsze. A tymczasem zapraszam Was na podsumowanie stylizacji:)
Sierpień był bardzo ładny w tym roku, nie brakowało upalnych dni i całe szczęście. Z garderoby wyciągnęłam bluzkę w kwiaty, którą uszyłam już ponad 3 lata temu i rzadko kiedy ją zakładałam. Okazało się, że jej kolorystyka pasuje idealnie jak na późne lato, więc znalazło się dla niej zastosowanie:) Zestawiłam ją z czarną resztą ubioru, gdyż sama w sobie jest bardzo wyrazistym elementem ubioru:
Top: DIY
Szorty: DIY
Sandałki: CCC
Okulary: Ray Ban
W te wakacje wybrałam się też na drugi dłuższy wyjazd i to w miejsce, którego początkowo nie brałam pod uwagę, otóż do Zakopanego. Tam wyjeżdżam zawsze zimą, ewentualnie wiosna, gdyż lubię z nart skorzystać, a teraz postanowiłam sprawdzić, czy mam kondycję do chodzenia po górach. Wróciłam zafascynowana tamtejszymi widokami, muszę powiedzieć, że Tatry latem są jeszcze ładniejsze, niż zimą:) Dodatkowo mam przeczucie, że jeszcze niejedna wycieczka w góry mnie czeka.
Na wyjeździe średnio co drugi dzień był poświęcony jakiejś dłuższej wycieczce, a resztę czasu spędzałam w mieście, głównie na festiwalu folkloru ziem górskich, który właśnie wtedy trwał. Tak się ubrałam w jeden z bardziej odpoczynkowych dni:
Top: Reporter
Spodnie: DIY
Buty: H&M
Bluza: Vero Moda
Torebka: CCC
Okulary: Ray Ban
Na wycieczkę na Halę Gąsienicową i nad Czarny Staw Gąsienicowy wybrałam już bardziej sportową stylizację:
Kurtka: DIY
Bluzka: Reserved
Spodnie: DIY
Buty: Lowa
Wyjazd był bardzo udany i będę go jeszcze długi czas miło wspominać. No ale cóż, wyjazdy mają do siebie to, że szybko się kończą, pozostaje tylko postarać się, aby pojechać kiedyś na następny:) Po powrocie za to można było wreszcie jakąś sukienkę założyć (w góry żadnej nie zabrałam, nie miałabym kiedy jej nosić:)) i sandałki na obcasie (tych to jeszcze bardziej nie miałabym kiedy nosić, tam to jest najmniej praktyczne obuwie). I korzystam jeszcze z letniej pogody:
Ładne te rzeczy! Ja też bardzo lubię koniec sierpnia i wrzesień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńSukienka w kwiatki idealna jak dla mnie :) Widać, że nabrałaś promieni słonecznych. A widok w górach piękny. Tatry są piękne ale niestety za dużo turystów i ciasno. Zdecydowanie wolę Sudety,jest spokojnie a zwłaszcza w takich miejscach, gdzie nie ma zbyt dużo turystów. I widać, że wakacje miałaś udane :)- Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sukienka się spodobała:) Powiem szczerze, że ja podczas tygodniowego wyjazdu w góry i kilku spacerów opaliłam się porządniej, niż przez 2 tygodnie w Gdańsku. Ludzi było dużo, to prawda, szczególnie podczas spaceru na Halę Gąsienicową dało się to odczuć, choć na giewoncie kolejka do zejścia też mała nie była, choć nie tak tragiczna, jak to niektórzy straszyli:)Pozdrawiam serdecznie!
UsuńLovely recap of outfits
OdpowiedzUsuńVery very nice...recap and girl
OdpowiedzUsuńkisses for you <3
Thank you:)
UsuńFajnie wygląda ta sukienka, muszę się jej bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńWyjazd w góry to fajna sprawa. Sukienka, którą założyłaś po powrocie jest świetna. A no i w kwiatkach Ci do twarzy! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Cieszę się, że tak piszesz, bo ja uwielbiam kwiatowe wzory wprost! Pozdrawiam:)
UsuńBardzo ładne rzeczy szyjesz.
OdpowiedzUsuńJa również lubię Zakopane, miałam nawet w tym roku jechać tam na wakacje niestety nic z tego nie wyszło.
Dziękuję bardzo:) Mam nadzieję, że wkrótce będziesz mieć okazję, aby tam pojechać, teraz też jest tam bardzo ładnie a i tłumów już takich nie ma:)
UsuńSuper rzeczy :D szkoda że ja sobie nie umiem tak porobić :P
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSukienka wpadła mi w oko, jest śliczna!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńBeautiful recap Maria. I love all your outfits especially the first one. Looks very nice on you.
OdpowiedzUsuńhttp://fashionablyidu.com/
Thank you:)
Usuńpierwsza bluzka i ostatnia kiecka fajne
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJak miło przeczytać, że większość rzeczy stworzyłaś sama :) Oby było więcej okazji do wyciągnięcia z szafy kolejnych perełek. Czy materiał, z którego jest zrobiona ostatnia sukienka to nadruk na tkaninie czy może wzór tworzy fakturę? Pozdrawiam MJ
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, właśnie ja ostatnio staram się jak najczęściej coś własnego zakładać, a że tych rzeczy mam już całkiem sporo, coraz więcej ich noszę:) Co do materiału, to jest nadruk na tkaninie:)Pozdrawiam serdecznie!
UsuńTeż uwielbiam sierpień, fajne zdjęcia! Świetne buty z ostatniego zdjęcia! Pozdrawiam (:
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńThank you:)
OdpowiedzUsuńThank you:)
OdpowiedzUsuń