Zielono mi... czyli stylizacja haftowanej spódnicy inspirowana naturą
W tym roku wiosna jest kapryśna bez dwóch zdań. Jakby nie mogła się zdecydować, czy chce być zimna, czy ciepła. Dlatego dziś zaprezentuję własnoręcznie uszytą spódnicę z haftem (którą już kiedyś pokazywałam TU) w stylizacji z myślą o tych chłodniejszych dniach.
Przy niskiej temperaturze warto przeprosić się z bluzkami z długim rękawem i botkami. Rajstopy to wręcz must have tego sezonu. W sklepach jest ich duży wybór, więc każda z pewnością znajdzie coś dla siebie. Spódnica sama w sobie jest na tyle oryginalna, że nawet, gdy reszta stroju jest stonowana i w ciemnych kolorach, to całość nie wygląda nudno i przeciętnie. Wraz z czernią i brązem tworzy ładną całość. Dodatkowo talię podkreśla pasek z motylem, który wygląda, jakby dla tej spódnicy został stworzony. Powstał zestaw inspirowany wiosną i naturą.
Przy niskiej temperaturze warto przeprosić się z bluzkami z długim rękawem i botkami. Rajstopy to wręcz must have tego sezonu. W sklepach jest ich duży wybór, więc każda z pewnością znajdzie coś dla siebie. Spódnica sama w sobie jest na tyle oryginalna, że nawet, gdy reszta stroju jest stonowana i w ciemnych kolorach, to całość nie wygląda nudno i przeciętnie. Wraz z czernią i brązem tworzy ładną całość. Dodatkowo talię podkreśla pasek z motylem, który wygląda, jakby dla tej spódnicy został stworzony. Powstał zestaw inspirowany wiosną i naturą.
Stylizacja miała być także pretekstem do zaprezentowania spódnicy w plenerze. Gdy po raz pierwszy pokazywałam ją na początku stycznia, była zima, która nie zachęcała do robienia zdjęć na zewnątrz. Tym bardziej, że gdy ze zdjęciami nie wyrobiłam się do 15.00, to już niestety na dobre oświetlenie nie mogłam liczyć. Ostatnio, wraz z poprawiającymi się warunkami pogodowymi, uparłam się na robienie sesji zdjęciowych poza domem. Wiosenny krajobraz jest tak piękny, że szkoda go nie utrwalić na fotografiach. Tym razem tłem uczyniłam kwitnące drzewko mirabelki. Wygląda ono pięknie, ale pachnie chyba jeszcze cudniej, bardzo słodko.
Tego paska nie nosiłam już ładnych kilka lat. Był na mnie za ciasny. Teraz schudłam kilka kilogramów i postanowiłam go odkurzyć. Pasuje idealnie do sylwetki, a ze spódnicą wygląda, jakby tworzył komplet. Zresztą, na kilku pokazach mody na sezon wiosna /lato 2014 pojawiał się motyw motyla, najczęściej jako ozdoby do włosów oraz biżuteria.
A tu dla odmiany pokazuję, jak wygląda zestaw bez paska:
Także może być, choć ten pasek to jak dla mnie idealne zwieńczenie całości.
Nie mogłam się oprzeć, aby nie zamieścić też kilku zdjęć drzewka mirabelki:
Kurtka: Fashion House
Bluzka: Nie pamiętam
Spódnica: DIY
Pasek: H&M
Rajstopy: Calzedonia
Buty: Quazi
Torebka: Jacqueline Riu
Drzewko: W ogrodzie przy domu:)
ślicznie! :-) pasek to rzeczywiście kropka nad i dla tej spódnicy!!! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwona:)
UsuńBardzo ładny klimat na zdjęciach :) Śliczna spódniczka, a pasek jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńBardzo ładna spódniczka, świetnie wyglądasz a wiosna cudna, to chyba jednak najpiekniejsza pora roku...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Najpiękniejsza to pora roku zdecydowanie, zaraz obok lata:)
UsuńBardzo ładnie komponuje się z czarnią, Ślicznie w niej Wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńNo no, super! Masz rację, pasek do spódnicy świetnie się nadaje. I mimo czerni nie wyglądasz ani trochę mrocznie, bardzo ładnie. Zapachem kwitnących drzew odurzam się chodząc naokoło do rodziców, właśnie w celu zaciągnięcia się tym cudnie pachnącym powietrzem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) U nas nawet nie trzeba daleko odchodzić, wystarczy wyjść na taras lub balkon, a przy pomyślnych wiatrach tylko otworzyć okno:)
UsuńSpódnica jest cudna a pasek bardzo do niej pasuje. Stylizacja piękna tak jak i modelka. U nas też śliwki kwitną Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa Marysiu:) Pozdrawiam
UsuńSpódniczka śliczna, masz rację z paskiem idealnie:):)
OdpowiedzUsuńSpódniczkę już kiedyś chwaliłam. Jest piękna. Dziękuję za miłe słowa na moim blogu. Tobie także życzę Ci wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja tobie także życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam Cię serdecznie:)
UsuńCudowna spódnica, z paskiem wręcz idealna.
OdpowiedzUsuńTamaro wygladasz swietnie, ta spodniczke kocham od pierwszego razu jak ja zobaczylam. U nas Mirabelki kwitly juz poczatkiem marca juz maja duze zielone liscie. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się bardzo, że spódniczka się spodobała:) U nas były później zaledwie o 2-3 tygodnie. Pozdrawiam:)
UsuńSpódniczka nadal mi się podoba! Bardzo zgrabnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńWiosna niestety pokazuje pazurki, ale damy radę;))
Dziękuję, cieszę się bardzo:) Wiosna już za długo pokazuje pazurki, a ja bardzo tęsknię za cieplejszymi dniami, jak np. u nas były w zeszłym tygodniu. Wtedy po zakupy pojechałam bez kurtki nawet:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSliczna spodniczka!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńspodniczka prezentuje sie genialnie!
OdpowiedzUsuńŚwietna !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJaka piękna spódnica! Super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńświetny blog,pooglądałam cały
OdpowiedzUsuńuwielbiam to co robisz,swojego czasu jak jeszcze prowadziałam bloga szafiarskiego tez robiła rózne przeróbki ciuchów z sh,albo "szyłam "