Sposób na nitki i ścinki w pracowni
Zanim pojawi się tutaj następny uszyty ciuch, chciałam się z Wami podzielić prostym trikiem na łatwiejsze i skuteczniejsze utrzymanie porządku w pracowni. Konkretnie, pokażę Wam sposób na radzenie sobie z licznymi drobnymi nitkami i ścinkami. Jak już zapewne wiecie, prucie i przycinanie to dwa nieodłączne elementy procesu szycia. Dzięki nim nie tylko możemy lepiej dopasować ubranie, ale także momentalnie zaśmiecić sobie całe biurko, stół lub podłogę tysiącami małych nitek i kawałków tkaniny. Takie skrawki mają tendencję do szybkiego rozprzestrzeniania się po całym domu, a ich późniejsze ogarnięcie to nie lada wyczyn.
Nie mam kosza w pobliżu mojego stanowiska pracy, bo pod stołem skutecznie ograniczał mi swobodę ruchów. Stoi on nieco dalej i nieraz zapominam przysunąć go bliżej. Aby mój pokój nie był wymagający sprzątania po każdym szyciu, drobne nitki i ścinki wrzucam do małej śmietniczki, którą trzymam na biurku obok maszyny do szycia. Na tą śmietniczkę zagospodarowałam lekkie, niewielkich rozmiarów pudełko. Polecam szczególnie takie, które można zamknąć. Nie dość, że śmieci pozostaną na miejscu, to jeszcze będziemy mogły szybko je ukryć dla zachowania estetyki. W razie potrzeby, pudełko można także zawsze bez problemu przenieść w inne miejsce.
Mam nadzieję, że porada okazała się przydatna. Bo w końcu, kto lubi sprzątać godzinami dom lub pracownię? Lepiej czas poświęcić na coś innego, bardziej twórczego, np. na szycie:)
Ładne pudełeczko :) Myślę, że to dobry pomysł, u mnie ścinki walają się na prawo od każdej maszyny ;P A żeby sobie z nimi poradzić, zmiatam je suchą gąbką do naczyń, która od szorstkiej strony służy mi za igielnik. Do gąbki całe to dziadostwo nieźle przywiera. Ale pudełeczko znacznie przyjemniej wygląda niż sterta niteczek obok maszyny :D
OdpowiedzUsuńI taki sposób dobry, jeśli skuteczny:) Ważne, że sprzątania nie jest za dużo.
UsuńGreat tips for the person that like to sew like my mom will share.
OdpowiedzUsuńhttp://tifi11.blogspot.com
Ja już od dawna używam pojemniczka który stoi przy maszynach. Gorzej gdy akurat niteczki i ścinki wpadną w oko kotu, który akurat siedzi na blacie biurka. Wtedy wyciągam oręż w postaci odkurzacza i ganiam po mieszkaniu za nitkami.Bo co jak co ale uciekać z nitką w zębach potrafią.
OdpowiedzUsuńKoty jeszcze upodobały sobie szczególnie zabawy nitkami. Obojętnie, czy szpulką, czy resztka:)
UsuńLatem u mnie włączony jest prawie cały dzień wentylator - taki pojemniczek na ścińki i nitki okazał się dla mnie koniecznością! Używam od dawna, bardzo sobie chwalę i polecam! :-)
OdpowiedzUsuńJeśli pracownia jest z wentylacją, to wręcz obowiązkowo musi być coś z przykryciem, bo jak nie, to się zrobi zamieć nitkowa:)
Usuńciekawy pomysł :) chyba sobie go zapożycze bo na razie u mnie po każdym szyciu szaleje odkurzacz z przyczepioną mną na końcu ;)
OdpowiedzUsuńMożesz go pożyczyć:) Wtedy odkurzacza będziesz mogła używać sporadycznie.
UsuńMuszę ściągnąć pomysł bo zawsze mam mnóstwo sprzątania a że nie jestem dobrą szwaczką to często pruję. BUZIAKI I MIŁEJ MAJÓWKI !!!!
OdpowiedzUsuńMożesz ściągnąć, bo wtedy mnóstwo energii zaoszczędzisz:) Dziękuję bardzo i wzajemnie!
Usuńkiedys cos tam szylam ale taki motyw z pudelkiem na nitki by sie u mnie nie sprawdzil... wolalabym jednak wyospodarowac miejsce na maly kosz na podlodze :)
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie na niego miejsca nie ma. Pod biurkiem mam za mało miejsca, kiedyś stał tam, ale szybko zrezygnowałam z tego pomysłu, bo ograniczał mi swobodę ruchów. U mnie mini śmietniczka póki co się sprawdza:)
UsuńZmobilizowałaś mnie żeby zająć się swoimi nitkami :D
OdpowiedzUsuńTo się cieszę;D
Usuńwow, mega!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietny pomysł :) Bardzo mi się podoba Twoje poduchowe serce na szpilki <3 Pozdrawiam!:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Serce to już nie moje dzieło, tylko praktyczna pamiątka z Kazimierza, ale także bardzo ją lubię;)
UsuńJa mam zawsze bałagan po szyciu. Żadne pudełeczko nie pomaga. Odkurzacz jest konieczny.
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszeczka na szpilki :)
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Soniu, ja właśnie pracę z odkurzaczem ograniczam. Nie lubię sprzątać, więc lepiej zapobiegać:) a dziękuję, to pamiątka z Kazimierza. Pozdrawiam:)
UsuńOj dla mnie to jekieś 10 razy za małe takie pudełeczko :P
OdpowiedzUsuńW sam raz-małe, lekkie i zawsze pod ręką. Z dużym jest mało poręcznie, lepszy już kosz:)
Usuńsuper pomysł na nitki :-) ja zawsze odkładam do foliowego woreczka .. ale twój sposób jest o niebo efektowniejszy !!!!
OdpowiedzUsuńDobra i torebka, ale pudełko jednocześnie robi za ozdobę:)
Usuńto ja jednak bałaganiara jestem, absoltnie nie wyobrażam sobie aby każdą odciątą niteczkę wrzucać do pudełeczka
OdpowiedzUsuńKażdej i ja nie wrzucam od razu- ale na szczęście znaczną większość:) a czego nie wrzucę, później dokładam, inaczej musiałabym codziennie robić rundę z odkurzaczem;)
UsuńHello dear,
OdpowiedzUsuńdo you want to follow each other?
Let me know.
Thank you
Chadlen
http://chezmoibychadlen.blogspot.de/
Ok, thank you:)
UsuńPomysł genialny w swej prostocie!:D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJa niestety nie potrafię szyć, moja mama za to od dziecka siadała przy maszynie i robiła różne poprawki itd :) Zazdrościłam jej tej umiejętności, ale sama niestety nie potrafiłam się nauczyć.
OdpowiedzUsuńZa to zawsze możesz zgłosić się do mamy, gdy chcesz mieć jakiś oryginalny ciuch:)
UsuńJesteś niezwykle pomysłowa i uporządkowana. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam:)
Usuńdoskonale znam ten problem, wiecznie wszędzie nitki w moim przypadku niestety pomysł ten się nie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNippi, chociaż spróbuj, po co marnować czas na codzienne sprzątanie? :P
Usuńświetny pomysł i estetyczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWitam serdecznie, ja po raz pierwszy na Twojej stronie, ale na pewno zostanę tu na dłużej :). Jestem szyciowym samoukiem, ale ciągle próbuję czegoś nowego. Co do pudełeczka - tak, tak, tak! Ja mam malutki wiklinowy koszyczek na stole i kiedy szyję poza domem, bardzo mi go brakuje. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Podobnie działają pudełeczka na obierki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń