Krawieckie zakupy #4: Żelazko Philips Azur Performer Plus GC 4527/00

Krawieckie zakupy #4: Żelazko Philips Azur Performer Plus GC 4527/00

Niedawno nam przenośne żelazko ducha wyzionęło, a przy okazji spowodowało awarię prądu w całym domu. Dzięki temu pojawiła się okazja, aby kupić nowe. Po namyśle wybór padł na Philips Azur Performer Plus GC 4527/00. Znalazłam na jego temat pozytywne opinie, a i opis jego właściwości również wydawał się obiecujący. Postanowiłam nieco przybliżyć Wam jego właściwości, gdyż w końcu przy szyciu żelazko to jedna z najbardziej potrzebnych rzeczy i lepiej, aby dobrze spełniało swoją funkcję.


Ze spódnicy bluzka

Ze spódnicy bluzka

Znowu dawno nie było tutaj żadnej przeróbki. Tak się złożyło, że ostatnio szyłam głównie z tkanin na metry, ewentualnie z resztek, a do przerabiania mniej było i rzeczy i też weny. Okazja na powrót do przerabiania odzieży trafiła się podczas przeglądu zawartości materiałowych zapasów, do których niechcący kiedyś włożyłam spódnicę z bardzo cienkiej bawełny, ozdobioną falbanami, koronką i zakładkami. Podarowała mi ją koleżanka, gdyż jej się już spódnica znudziła i mogłam ją przerobić na co mi się tylko podoba:


Czarne szorty z wysokim stanem

Czarne szorty z wysokim stanem

Chcąc jeszcze bardziej rozwinąć swoje umiejętności w konstruowaniu odzieży, zabrałam się za przygotowanie wykroju na spodnie, chociaż byłam nastawiona do tego projektu sceptycznie. Wobec spodni mam wymagania, bo ubieram je bardzo często i z tego powodu są one dla mnie podstawą codziennego ubioru. Preferuję dopasowane modele, które ładnie układają się na figurze, a model książkowy wydawał mi się zbyt luźny i bezkształtny. Mimo to, postanowiłam dać mu szansę i w razie coś nanieść odpowiednie poprawki. Wypróbowałam go na szortach uszytych z resztek tkaniny bawełnianej z domieszką, z której szyłam bluzkę z diamentowym dekoltem.  W spodniach i tak najwięcej problemów przysparza góra, więc najważniejsze bym na nich rozpracowała. Ku mojemu zaskoczeniu, forma wyszła bardzo dobra, nie musiałam nawet nic zwężać ani poszerzać, jedynie pasek wycięłam odrobinę za długi. W związku z tym, szorty jak najbardziej nadają się do noszenia na co dzień, a co więcej, o podobnym kroju uszyłam sobie jeszcze jedne, ale z innego materiału i o nich też pewnie niedługo napiszę. I to na pewno nie będą ostatnie spodnie uszyte na podstawie tego wykroju:)

czarne szorty z wysokiem stanem

Stylizacje w lutym

Stylizacje w lutym

Skończył się luty, a w moim mniemaniu oznacza to nieoficjalny koniec zimy:) Marzec to dla mnie już wiosna i choć pogoda potrafi być kapryśna, coraz bliższa jest perspektywa cieplejszej połowy roku, na którą tak wielu czeka z niecierpliwością. A oto podsumowanie stylizacji w ostatnim zimowym miesiącu:

Na początku lutego było jeszcze mroźnie i ponuro. Może na zdjęciu tego nie widać, ale nawet z pokazaniem tej stylizacji trzeba było się spieszyć, żeby nie przemarznąć z rozpiętym płaszczem:) Tym razem postawiłam na połączenie kolorów i wzór. Dużo się tu dzieje, ale moim zdaniem ciekawie to wygląda:



Płaszcz: Monnari
Kardigan: n/n
Top: Jacqueline Riu
Spodnie: DIY
Botki: Wojas
Torebka: CCC
Szal: Jacqueline Riu
Rekawiczki: n/n
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger