Witam Was serdecznie po kolejnej długiej przerwie na blogu. Była ona spowodowana tym, że przez niemalże 2 tygodnie nie miałam stacjonarnego internetu i jedynie na telefonie mogłam polegać. Z tego powodu nie miałam jak opublikować zdjęć z aparatu, ani ich podpisać. Ponadto, na początku września rozpoczęłam kurs kwalifikacyjny zawodowy A.12, czyli wykonywanie usług krawieckich, przez który mój czas wolny znacznie się zmniejszył. O kursie napiszę więcej pewnie jeszcze nie raz, bo póki co dopiero poznaję jego realia.
A dziś zapraszam na mocno spóźnione podsumowanie stylizacji opublikowanych w sierpniu na
Facebooku.
Pierwsze trzy zdjęcia pochodzą z wyjazdu do Kazimierza Dolnego. Panowały wtedy jeszcze upały, więc moją urlopową garderobę planowałam tak, aby zabrać ze sobą jak najbardziej komfortowe rzeczy. Nie mogę uwierzyć, że to było zaledwie miesiąc temu, tyle od tamtej pory się działo, że mam wrażenie, że pół roku co najmniej minęło:)
Na wyjazd zabrałam ze sobą nową uszytą
sukienkę w kwiaty. Powstała ona z myślą o upalnych dniach i stwierdzam, że spełniła swoją rolę. Jest luźna, przewiewna, a jednocześnie nie wygląda nudno. Na spacer po mieście dobrałam do niej sandałki na niewielkiej koturnie i ulubioną wakacyjną torbę Monnari:
Sandałki: CCC:
Torba: Monnari
Sandałki: CCC
Torba: Monnari
Okulary: Ray Ban
Sandałki: CCC
Torba: Monnari
Po powrocie do domu pogoda uległa (na szczęście) zmianie. Skończyły się upały, ale nadal mieliśmy bardzo ładne i ciepłe lato. Garderoba nadal była letnia, ale można było sobie przypomnieć, że to już druga połowa sierpnia i powoli zbliża się jesienna pogoda:
Torba: Jacqueline Riu
Baleriny: H&M
A ostatnią stylizację utrwaliłam dokładnie w ostatni dzień wakacji. Wróciły upały, było chyba 30 stopni i nie pamiętam kiedy ostatni raz mieliśmy podobne ocieplenie tuż przed początkiem roku szkolnego. Postanowiłam skorzystać z pogody i na zakupy ubrałam
czarną bluzkę z falbanami:
Szorty: H&M
Torba: Jacqueline Riu
Sandałki: CCC
Jeśli chcesz być na bieżąco ze stylizacjami zachęcam do polubienia strony bloga na
Facebooku :)