Cienki jedwab: Pierwsze starcie

Jedwabiu boi się wiele osób. Ma on opinię trudnego do współpracy, nie jest tani, a wiadomo, że zepsucie czegoś, co kosztowało ok. 100 zł za metr jest bardziej bolesne od tego, co kosztowało 10 zł. Nie radziłabym jednak omijać go szerokim łukiem w nieskończoność, bo jest piękny i otoczony aurą luksusu:) W dzisiejszym wpisie podzielę się z Wami moimi doświadczeniami w pracy z tą tkaniną, ale zanim to nastąpi, to trochę teorii.

1. Co to jest jedwab?


Jedwab jest tkaniną wykonaną z nici pochodzących z kokonu larwy jedwabnika morwowego lub jedwabnika dębowego. Została wynaleziona w Chinach ok. 2000 lat przed naszą erą. Istnieje wiele jego odmian, które różnią się od siebie sposobem tkania. Włókna jedwabiu wchodzą w skład m.in.: taft, mory, atłasu, batystu i weluru. Mogą występować także w połączeniu z syntetykami, dzięki którym można dodać tkaninie właściwości takich jak elastyczność lub większa wytrzymałość.

Jedwab, z którego ja korzystałam jest bardzo śliski, cienki i lekki. Gdy uszytą z niego bluzkę założę, prawie jej nie czuję na sobie. Dodatkowo cechuje się połyskiem, oraz dużą gniotliwością.

2. Do czego się nadaje:

Odmian jedwabiu jest tyle, że można o nich książkę napisać. Dlatego opiszę jedynie ten, z którym pracowałam, czyli bardzo cienki i lekki. Będzie on perfekcyjny na letnie bluzki i tuniki:


Można wykorzystać go również na szal (powyższa bluzka w kwiaty to jego przeróbka) i sukienki, choć ze względu na to, że prześwituje projekt powinien uwzględnić podszewkę.

3. Jak się go szyje:

Jedwab cieszy się opinią materiału trudnego w obróbce. Wystarczy jeden nieostrożny ruch igłą i już zaniżona zostaje wartość estetyczna "uszytku". Na pierwsze podejście do niego odważyłam się dopiero po ponad 3 latach szycia, a i tak zdecydowałam się na wersję "na próbę", czyli przerobienie szalika kupionego w sh. Czego nauczyło mnie to doświadczenie?

1. Z jedwabiem najpierw trochę poćwicz, aby się do niego przyzwyczaić. Znajdź coś jedwabnego do przerobienia, jak np. ja ten szalik.

2. Przed przystąpieniem do szycia rzeczy z jedwabiu warto jest najpierw uszyć ten model z tkaniny próbnej.  Pozwoli to na naniesienie ewentualnych poprawek, aby przy jedwabiu jak najmniej kombinować. Na próbę może Wam posłużyć np. surówka bawełniana, stare zasłony, prześcieradła, kołdry itp. Gdy takich brak, można poszukać w sh za niewielkie pieniądze.

3. Dobrze jest zaopatrzyć się w igłę i nici do jedwabiu. 

4. Unikamy prucia, bo zostają po nim nieładne ślady. Szwy wykonujemy jedynie wtedy, gdy mamy 100% pewności, że prucia nie będzie. Szczególnie dotyczy to podłożeń, zaszewek i innych detali, które będą widoczne od zewnętrznej strony:



5. Uważać należy też na szpilki. Nie bawimy się w upinanie tak jak w przypadku większości materiałów, bo zostawiają dziurki. Jeśli upinamy, to tylko na zapasach na szew (które swoją drogą warto jest zostawić nieco szersze, na min. 1,5 cm)

6. Uwaga na zabezpieczanie szwu. Wymagana największa ostrożność, aby materiału maszyna nie wciągnęła.

7. Brzegi się strzepią, więc muszą być dokładnie ukryte. Przyda się wiedza jak wykonać szew francuski. Metodą jest także podwójne podwinięcie zapasów i przeszycie ich ręcznie:


4. Konserwacja:

Bardzo cienkie jedwabie najlepiej byłoby prać ręcznie. Do pralki moje jedwabie wrzucam jedynie w woreczkach do prania bielizny. Są one wielokrotnego użytku, niedrogie, a pozwalają na zaoszczędzenie czasu i energii, a przy tym zniszczenie tkaniny nie grozi. Prać najlepiej w letniej wodzie. Nie należy ich wyżymać, bo to uszkadza tkaninę.

Ubrania z jedwabiu należy prasować po lewej stronie gdy są jeszcze wilgotne. Najlepiej żelazkiem ustawionym na 1 kropkę, bez pary wodnej.

42 komentarze:

  1. Raz szylam jedwab i nastepnym razem powaznie zastanowie sie czy jeszcze raz podejmowac sie takiego zadania. Nie bylo latwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po szyciu jedwabiu dobrze jest zrobić sobie od niego odpoczynek, uszyć coś z łatwiejszego do współpracy materiału i ewentualnie potem do niego wrócić:)

      Usuń
  2. Swietne porady, bardzo przdatne. Ja bym dodala jeszcze, ze jedwabna tkanina, mimo swej cieniutkiej niekiedy delikatnosci, potrafi grzac, dodaje ciepla, dlatego nawet cieniutki szaliczek wookol szyji dac nam moze poczucie ciepla i komfortu.
    Masz racje, ze do szycia, trzeba troche doswiadczenia, szczegolnie z tym najdelikatniejszym jego gatunkiem. Ja bardzo lubie szyc z surowki jedwabnej, o chropowatej nieco powierzchni z charakterystycznymi dla tego gatunku, gdzie niegdzie zgrubieniami.

    Pozdrawiam serdecznie, Mario Tamaro i milego weekendu Ci zycze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tkaniny z włókien naturalnych mają tą cudowną zaletę, że w nich się człowiek nie przegrzeje, a nie są takie "zimne" jak poliestry. Bluzkę z tego jedwabiu jak założę, to jej nie czuję:)

      Dziękuję bardzo i pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Stunning pattern and top great job doll.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to zdecydowanie za duże wyzwanie jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Great job, tjis tee is so nice.
    Kisses

    NEW POST

    www.angelswearheels.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post i piękna bluzka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny post piękna bluzka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe, bo mnie jakoś do jedwabiu nie ciągnie. Niby wszystko fajnie, ale takie tkaniny potrzebują też specjalnej troski przy praniu - a jedwab to chyba najlepiej czyścić na sucho, więc dla mnie trochę bez sensu :P
    Bardzo fajna bluzeczka bluzeczka wyszła, chyba nie ma się co bać :) Ja trochę już się pozbyłam lęku przed krojeniem tkanin, chociaż przy takiej za 100zł/mb pewnie ręka by mi zadrżała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy pracowałam kiedyś z tkaniną za ponad 100 zł 10 razy myślałam nad cięciami. Jedwabiu nie musisz czyścić na sucho, jak boisz się prać w pralce, możesz go uprać ręcznie w letniej wodzie:)

      Usuń
  9. Ciekawe, bo mnie jakoś do jedwabiu nie ciągnie. Niby wszystko fajnie, ale takie tkaniny potrzebują też specjalnej troski przy praniu - a jedwab to chyba najlepiej czyścić na sucho, więc dla mnie trochę bez sensu :P
    Bardzo fajna bluzeczka bluzeczka wyszła, chyba nie ma się co bać :) Ja trochę już się pozbyłam lęku przed krojeniem tkanin, chociaż przy takiej za 100zł/mb pewnie ręka by mi zadrżała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za rady! Nigdy nie szyłam jedwabiu, ale mam w domu mieszankę bawełny z jedwabiem, więc pewnie przydadzą się mi te wiadomości ;)
    Piękna ta bluzka!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Mam nadzieję, że rady się przydadzą

      Usuń
  11. Lubię Twoje posty informacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super bluzka i wzory takie wiosenne.:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Unikam śliskich i delikatnych materiałów w szyciu , na szczęście w moich pracach króluje bawełna i len. Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja specjalnie żadnego materiału nie unikam. Nie ze wszystkimi miałam okazję pracować, ale chce je znać jak najlepiej:) Dziękuję i wzajemnie!

      Usuń
  14. So lovely dear! Thanks for sharing and have an amazing new week!

    xoxo;
    STYLEFORMANKIND.COM
    Facebook / Bloglovin

    OdpowiedzUsuń
  15. Fabulous! Wow, I can't tell you enough just how talented I think you are. Amazing. http://fashionablyidu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Sliczna ta jedwabna bluzeczka. Co prawda sama niczego z jedwabiu nie szylam, tak jak napisalas balam sie, ze sie zmarnuje. I to wystarczylo, bym nigdy nie odwazyla sie po niego siegnac. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się go aż do tej pory bałam. A i tak wybrałam kompromis w postaci przeróbki, a nie szycie z tkaniny kupowanej na metry:) Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  17. This shirt looks so wonderful - I love always the combination of pink and green!
    xx from Germany/Bavaria, Rena
    International Giveaway: Zatchels Bag as Thank-You for the Supporter of my Hobby
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne! *o*
    Mi jedwab kojarzy się z takimi bogatymi paniami ze średniowiecza albo starożytnego Egiptu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Jedwab był i jest synonimem luksusu:)

      Usuń
  19. Love the t-shirt!
    xx

    http://losaway.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny materiał, a bluzka- cóż uwielbiam taki król, lekki, kobiecy. Ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jedwab jest bardzo interesującym materiałem. Ostatnio trafiłam też na taki artykuł http://przepisnaszycie.pl/jedwab/ i w sumie z tych to nawet nie zdawałam sobie sprawy. A wy co o tym myślicie?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Szycie Marii Tamary , Blogger