Gra w skojarzenia
Tym razem będę niczym projektantka mody i w środku jesieni zaprezentuję ubranie na wiosnę/ lato 2015:) Cóż, po prostu czasem najlepsze pomysły wpadają do głowy, gdy ich nie szukamy na siłę. Są kwestią czystego przypadku i spontanicznego działania. Bluzka, którą dziś zaprezentuję to wynik przypadkowego skojarzenia ze sobą dwóch różnych tkanin:
Pierwszą są resztki zielonej dresówki, które zostały po szyciu asymetrycznego topu. Drugą jest cienki jersey pochodzący z bluzki z sh, która w szafce z rzeczami do przeróbki przeleżała 2 sezony.
Nowa bluzka to połączenie szycia z wykroju wraz z recyklingiem. Do uszycia góry wykorzystałam fragment wykroju #113 z Burdy 8/2012. Podobają mi się w nim małe rękawki i niezbyt duży dekolt. Dół to z kolei bluzka w kwiaty ucięta poniżej podkroju pach. Prezentuje się następująco:
Podłożenia rękawów i dołu zrobiłam z pomocą ściegu potrójnego elastycznego:
Dekolt wykończyłam za pomocą odszycia:
Cała góra wygląda tak:
Zapasy szwów łączące części wykroju z tyłu zostały rozprasowane na płasko. Dzięki temu ładniej się układają:
Ponieważ na cienkim jerseyu ścieg niby- overlockowy jest dosyć luźny, nie używałam go jako szwu łączącego części wykroju. Obrzuciłam nim tylko brzegi.
I oby do wiosny. W końcu, to już tylko ok. 5 miesięcy:)